Opis atrakcji

Jezioro Solińskie jest jedną z turystycznych wizytówek Podkarpacia. Słynna zapora od lat budzi zainteresowanie, a powstały dzięki niej akwen przyciąga wielbicieli sportów wodnych.

Atrakcje Jeziora Solińskiego

Zapora w Solinie jest imponującym obiektem. To żelbetonowy kolos o długości 664 metrów i wysokości niemal 82. Budowana była w latach 1960-68, a więc w osiem lat wzniesiono najwyższą w Polsce tamę, która spiętrzyła wody Sanu i Solinki. Dzięki temu powstał sztuczny zbiornik wodny o największej pojemności w Polsce i powierzchni 22 km kwadratowych. Pod wodą zniknęło kilka wsi. Spacer po koronie zapory dostarcza niesamowitych wrażeń. Podziwiać można Jezioro Solińskie, a poniżej San. Turyści mogą dziś zwiedzać także wnętrze zapory, zdecydowanie warto.

„Bieszczadzkie morze” jest wprost rajem dla zakochanych w żaglach. W swobodnym żeglowaniu nie przeszkadzają skutery wodne i motorówki, gdyż wody zalewu objęte są tzw. ciszą motorową. Na dzikim niegdyś brzegu przybywa urządzonych plaż, placów zabaw, boisk i siłowni na świeżym powietrzu.

Polańczyk

Niemal naprzeciw zapory jest kolejne magiczne miejsce nad Jeziorem Solińskim – to uzdrowisko Polańczyk. Działają tu sanatoria, przybywa miejsc noclegowych i kolejnych atrakcji. Wśród nich na Cyplu nowoczesna marina zbudowana przez właścicieli hotelu Skalny. Powstała od podstaw, całość więc została spójnie zaprojektowana począwszy od budynków, poprzez ścieżki i zieleń, aż do urokliwej kei. Przystań Żeglarską tworzą drewniane pomosty wykonane w technologii siatko-betonowej. Daje to taką wyporność, że powstała plaża o powierzchni 1000 m². W środku znajdują się dwa baseny. Zadbano też o środowisko. Na pomostach zamontowane zostały pompy do odsysania nieczystości z jachtów. Są także stanowiska, gdzie można zrzucić nieczystości z toalet chemicznych. Właściciele jachtów mogą już z pełną swobodą korzystać z uroków Jeziora Solińskiego, mając pewność, że ich pobyt nie wpłynie niekorzystnie na środowisko. To dopiero druga taka inwestycja w obrębie jeziora. Pierwsza działa w Jacht Klubie „Naftowiec” dlatego Eko Marina była niezbędnym elementem.

Tawerna pod żaglami

Malowniczą keję uzupełniają dwa budynki. Mieści się tu Kapitanat, a także sanitariaty i prysznice dla cumujących w marinie żeglarzy. W budynku jest także miejsce dla uczestników Szkółki Żeglarskiej, a w wakacje półkolonii. To przede wszystkim oferta dla dzieci, ale można też spędzić urlop zdobywając patent sternika. Tuż obok wybudowano urokliwą Tawernę pod Żaglami, osoby czarterujące łodzie nie muszą więc martwić się o posiłki. Zarówno budowę Eko Mariny, jak i zakupy sprzętu wsparły Fundusze Unijne. Z infrastruktury oraz tej flotylli korzystają nie tylko żeglarze. To raczej oferta dla pozostałych turystów. Dziś wypoczywający mogą od kwietnia do końca października czarterować trzy łodzie żaglowe - Maxusy 28. Są najszybsze w swojej klasie i wyposażone w system ogrzewania postojowego Webasto.

Dzięki ekskluzywnym jachtom motorowym, którymi można pływać bez patentu, kajakom i katamaranom odsłania się nowa twarz Bieszczad. Ta mniej znana, bo bardziej niedostępna i dzika, od strony Jeziora Solińskiego…

Interaktywna historia Jeziora Solińskiego

Wszystkie jednostki kupione za fundusze unijne zostały wyposażone w monitory lub tablety i gogle. Na urządzeniach zamontowana została aplikacja „Tajemnice Soliny”. Umożliwia to prowadzenie gier i zabaw przy użyciu nowoczesnych technologii. To tzw. rzeczywistość poszerzona, łącząca świat rzeczywisty z generowanym komputerowo. Uczestnicy gry, pływając po Zalewie, oglądają wirtualne wsie wzorowane na tych zalanych wodami Jeziora Solińskiego. W ten sposób powstał nowoczesny produkt turystyczny – łączący technologię z żywiołami, historią oraz bajkowym światem Sana i Solinki …